Czarna Łacha - Motława (tuning1)
Niedziela, 27 kwietnia 2014 | dodano: 27.04.2014Kategoria Wycieczki
1. Pruszcz ->
2. Rokitnica ->
3. Mokry Dwór w lewo nad wałem (za mostem) na szczęście tylko 1 pies ->
4. rozwidlenie Motławy i Czarnej Łachy ->
5. w lewo na Krępiec i nowy most nad Motławą i tu niestety to co na mapie widać jako takie piękne, okazuje się, że autem na 100% tego sie nie przejedzie, a rower trzeba wnieść na most, chyba ktoś zapomniał uaktualnić mapy na trasach powiatowych (i na googlach też hehe).->
6. Dziewięć Włók (tu chciałem wrócić nad Motławę inaczej niż na Krępiec, ale okazało się, że pokazane na mapach drogi są PRYWATNĄ WŁASNOŚCIĄ (cholera, albo psy, albo prywata - jakie jeszcze utrudnienia mają rolnicy dla rowerzystów i czego twórcy map nie przewidują!!???!!!)->
7. Wiślina i tu trochę więcej poczytałem o Szlaku Mennoitów i chyba wiem jaki mam faktyczny plan na rower w tym roku (oprócz wizyty w Babim Dole na Kaszubach, gdzie Magda Gessler zrobiła rewolucję i dojazdu na Westerplatte i Twierdzy Wisłoujście), i widziałem Muzeum Maszyn Rolniczych - muszę tu z dzieciakami przyjechać :) !
8. Rokitnica i kółko w Pruszczu do domku.
Dodam, że to był test roweru po wstępnym kosmetycznym tuningu zakupami na sporti.pl : nowe alu-pedały (LUX! będę wszystkim polecał - jeszcze za taką cenę!), światełko (trochę jednak słaby uchwyt się klekotał na wybojach), koszyk bidonu (na tych samych śrubach co uchwyt do pompki - trzyma się dobrze, jednak bidon Kross'a jeszcze jednak nie użyty, muszę się pozbyć z niego zapachu plastiku - więc sam bidon został w domu). Łańcuch miałem jeszcze stary i ponieważ mi przeskoczył to dobrze, że zakupiłem nowy z kluczem i trzeba go zamontować. Klocki hamulcowe na razie też zostawiam na później - wyregulowałem linką docisk i było dobrze. Dętka na razie też poczeka. Muszę jednak iść do sklepu i dobrać na miejscu: osłonę tylnej przerzutki i stopkę. A jak nie uda mi się ustawienie i regulacja siodełka (też sprawdzałem nową opcję) oraz kierownicy (na razie wciąż jeżdżę po staremu) to udam się do jakiegoś sklepu, gdzie są fachowcy od dobierania roweru do klienta i przynajmniej siodełko sobie kupię i może coś ze wspornikami lub rogami do kierownicy się podziała (ale na razie na rok temu dałem radę to i chyba w tym roku też dam).
Uff. się rozpisałem. Trza by w końcu fotki zacząć robić ;)
Jeśli doczytałeś(aś) - pozdrawiam:)
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
2. Rokitnica ->
3. Mokry Dwór w lewo nad wałem (za mostem) na szczęście tylko 1 pies ->
4. rozwidlenie Motławy i Czarnej Łachy ->
5. w lewo na Krępiec i nowy most nad Motławą i tu niestety to co na mapie widać jako takie piękne, okazuje się, że autem na 100% tego sie nie przejedzie, a rower trzeba wnieść na most, chyba ktoś zapomniał uaktualnić mapy na trasach powiatowych (i na googlach też hehe).->
6. Dziewięć Włók (tu chciałem wrócić nad Motławę inaczej niż na Krępiec, ale okazało się, że pokazane na mapach drogi są PRYWATNĄ WŁASNOŚCIĄ (cholera, albo psy, albo prywata - jakie jeszcze utrudnienia mają rolnicy dla rowerzystów i czego twórcy map nie przewidują!!???!!!)->
7. Wiślina i tu trochę więcej poczytałem o Szlaku Mennoitów i chyba wiem jaki mam faktyczny plan na rower w tym roku (oprócz wizyty w Babim Dole na Kaszubach, gdzie Magda Gessler zrobiła rewolucję i dojazdu na Westerplatte i Twierdzy Wisłoujście), i widziałem Muzeum Maszyn Rolniczych - muszę tu z dzieciakami przyjechać :) !
8. Rokitnica i kółko w Pruszczu do domku.
Dodam, że to był test roweru po wstępnym kosmetycznym tuningu zakupami na sporti.pl : nowe alu-pedały (LUX! będę wszystkim polecał - jeszcze za taką cenę!), światełko (trochę jednak słaby uchwyt się klekotał na wybojach), koszyk bidonu (na tych samych śrubach co uchwyt do pompki - trzyma się dobrze, jednak bidon Kross'a jeszcze jednak nie użyty, muszę się pozbyć z niego zapachu plastiku - więc sam bidon został w domu). Łańcuch miałem jeszcze stary i ponieważ mi przeskoczył to dobrze, że zakupiłem nowy z kluczem i trzeba go zamontować. Klocki hamulcowe na razie też zostawiam na później - wyregulowałem linką docisk i było dobrze. Dętka na razie też poczeka. Muszę jednak iść do sklepu i dobrać na miejscu: osłonę tylnej przerzutki i stopkę. A jak nie uda mi się ustawienie i regulacja siodełka (też sprawdzałem nową opcję) oraz kierownicy (na razie wciąż jeżdżę po staremu) to udam się do jakiegoś sklepu, gdzie są fachowcy od dobierania roweru do klienta i przynajmniej siodełko sobie kupię i może coś ze wspornikami lub rogami do kierownicy się podziała (ale na razie na rok temu dałem radę to i chyba w tym roku też dam).
Uff. się rozpisałem. Trza by w końcu fotki zacząć robić ;)
Jeśli doczytałeś(aś) - pozdrawiam:)
Rower:Kross Hexagon V3
Dane wycieczki:
22.00 km (5.00 km teren), czas: 01:30 h, avg:14.67 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj