Żuławy vs Kaszuby 2 setka
Czwartek, 21 sierpnia 2014 | dodano: 24.08.2014Kategoria Wycieczki, Elektrotechnika
Testowałem również prototyp koszulki rowerowej z krótkim rękawem, suwakiem pod szyję i 3 kieszonkami z tyłu, jaką niedługo będzie miała w ofercie firma mojego brata. Tylko musiałem schować metką poniżej linii bielizny, żeby nie drapało - potem nie czułem już że mam coś na sobie do końca ponad 8h wycieczki. I rozmiar L w końcu faktycznie jest rozmiarem L, suwak dopina się jak powinien - super! Na koszulce miałem inną koszulkę termoaktywną z długim rękawem (nie było super ciepło ani bezwietrznie tego dnia) - obie współpracowały bardzo dobrze! Od teraz to moja ulubiona koszulka jako pierwsza warstwa.
Mapy nie robiłem. Generalnie trzymałem się "blisko" domu, na wypadek gdyby gumy, które w końcu udało mi się doprowadzić do stanu używalności jednak odmówiły posłuszeństwa. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca.
Zdjęciowy opis trasy:
Najpierw Zamek krzyżacki w Grabinach Zameczku - oby, ktoś go kiedyś w końcu wyremontował i zrobił tam jakieś muzeum.

Potem Szlakiem Mennointów przez powiat Gdański (fragment;):
Stacja transformatorowa nad Motławą zaraz za Grabinami w kierunku Wróblewa - przy ścieżce rowerowej Szlaku.

Kościół pw. NMP nad Motławą we Wróblewie

Tu zrobiłem sobie też fotkę profilową roweru - na stojaku przy kościele (proboszcz zadbał o wiernych rowerzystów ;).
Drzewa w tle to oznakowane pomniki przyrody!

Widok na elektrownię wiatrową ze Szlaku Mennonitów między Wróblewem a Miłocinem:

Potem w miejscowości Trutnowy widziałem kościół i ciekawy dom murowany na przeciwko, oraz duży dom podcieniowy w trakcie remontu i zaraz obok ciekawe zabudowy - ceglane i drewniane. Dalej Długie Pole i Giemlice.
Stacja transformatorowa w Steblewie

Ruiny kościoła w Steblewie. Odprawia się tu msze św. W chyba zakrystii widać stare malunki na ścianach. W środku rośnie trawa. Sesja fotograficzna ślubna, rycerska w tym kościele - bezcenna :)

Potem Krzywe koło i Pszczółki, w tym dworzec PKP, 2 kościoły, z czego jeden chyba nieczynny.. (?;)
Ścieżka rowerowa przy ul.Lipowej w Pszczółkach - tu już się zmienił krajobraz diametralnie i Kaszuby przywitały górkami..

Domowa elektrownia wiatrowa w Rębielczu

Dalej za A1 znalazłem jabłonkę przydrożną i zjadłem jabłko z dawką ołowiu ;) Potem zaczęły mnie łapać pierwsze skurcze w udźcach i trochę łydkach..
Ścieżka rowerowa przy starym dworcu PKP w Sobowidzu

Stacja transformatorowa w Sobowidzu

Zalew w Sobowidzu

Stacja transformatorowa w Gołębiewie Wielkim

Dalej trasą 222 przez Trąbki Wielkie i Kleszczewo do ronda i w lewo na 226 na Warcz, Domachowo, Mierzeszyn i tu w 233 na Miłowo. W Blizinach chciałem skręcić na Przywidz, ale było info o remoncie mostu i znaki do objazdu. A że nie miałem dokładnej mapy pojechałem objazdem do końca 233 do Trzepowa. Tu w prawo i aż do Kolbud trasą 221.
Dworzec/budynek PKP w Kolbudach. W budynku obok gdzie był prawdopodobnie faktyczny dworzec PKP teraz znajduje się skład budowlany.

Potem w Lublewie Gdańskim skręciłem na Bielkowo, Bielkówko i przez Straszyn wróciłem do domu.
Różnice w poziomach wg googli gdzie składałem kilometry trasy - to 54 mnpm (Żuławy) do 466 mnpm (Wschodnie Kaszuby).
Temperatura:16.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Mapy nie robiłem. Generalnie trzymałem się "blisko" domu, na wypadek gdyby gumy, które w końcu udało mi się doprowadzić do stanu używalności jednak odmówiły posłuszeństwa. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca.
Zdjęciowy opis trasy:
Najpierw Zamek krzyżacki w Grabinach Zameczku - oby, ktoś go kiedyś w końcu wyremontował i zrobił tam jakieś muzeum.

Potem Szlakiem Mennointów przez powiat Gdański (fragment;):
Stacja transformatorowa nad Motławą zaraz za Grabinami w kierunku Wróblewa - przy ścieżce rowerowej Szlaku.

Kościół pw. NMP nad Motławą we Wróblewie

Tu zrobiłem sobie też fotkę profilową roweru - na stojaku przy kościele (proboszcz zadbał o wiernych rowerzystów ;).
Drzewa w tle to oznakowane pomniki przyrody!

Widok na elektrownię wiatrową ze Szlaku Mennonitów między Wróblewem a Miłocinem:

Potem w miejscowości Trutnowy widziałem kościół i ciekawy dom murowany na przeciwko, oraz duży dom podcieniowy w trakcie remontu i zaraz obok ciekawe zabudowy - ceglane i drewniane. Dalej Długie Pole i Giemlice.
Stacja transformatorowa w Steblewie

Ruiny kościoła w Steblewie. Odprawia się tu msze św. W chyba zakrystii widać stare malunki na ścianach. W środku rośnie trawa. Sesja fotograficzna ślubna, rycerska w tym kościele - bezcenna :)

Potem Krzywe koło i Pszczółki, w tym dworzec PKP, 2 kościoły, z czego jeden chyba nieczynny.. (?;)
Ścieżka rowerowa przy ul.Lipowej w Pszczółkach - tu już się zmienił krajobraz diametralnie i Kaszuby przywitały górkami..

Domowa elektrownia wiatrowa w Rębielczu

Dalej za A1 znalazłem jabłonkę przydrożną i zjadłem jabłko z dawką ołowiu ;) Potem zaczęły mnie łapać pierwsze skurcze w udźcach i trochę łydkach..
Ścieżka rowerowa przy starym dworcu PKP w Sobowidzu

Stacja transformatorowa w Sobowidzu

Zalew w Sobowidzu

Stacja transformatorowa w Gołębiewie Wielkim

Dalej trasą 222 przez Trąbki Wielkie i Kleszczewo do ronda i w lewo na 226 na Warcz, Domachowo, Mierzeszyn i tu w 233 na Miłowo. W Blizinach chciałem skręcić na Przywidz, ale było info o remoncie mostu i znaki do objazdu. A że nie miałem dokładnej mapy pojechałem objazdem do końca 233 do Trzepowa. Tu w prawo i aż do Kolbud trasą 221.
Dworzec/budynek PKP w Kolbudach. W budynku obok gdzie był prawdopodobnie faktyczny dworzec PKP teraz znajduje się skład budowlany.

Potem w Lublewie Gdańskim skręciłem na Bielkowo, Bielkówko i przez Straszyn wróciłem do domu.
Różnice w poziomach wg googli gdzie składałem kilometry trasy - to 54 mnpm (Żuławy) do 466 mnpm (Wschodnie Kaszuby).
Rower:Kross Hexagon V3
Dane wycieczki:
120.00 km (2.00 km teren), czas: 06:26 h, avg:18.65 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:16.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Widzę, że na tej wycieczce dominują transformatory.... W Blizinach śmiało można jechać, rowerem w Przywidzu przejedziesz, jest remont mostu łączącego dwa jeziora. Pozdrawiam
Nefre - 22:49 niedziela, 24 sierpnia 2014 | linkuj
Widzę, że na tej wycieczce dominują transformatory.... W Blizinach śmiało można jechać, rowerem w Przywidzu przejedziesz, jest remont mostu łączącego dwa jeziora. Pozdrawiam
Nefre - 22:49 niedziela, 24 sierpnia 2014 | linkuj
Komentuj