Kukiz i Piersi
Po pracy zmieniłem łańcuch na stary a wieczorkiem - Juwenalia Gdańskie postanowiłem zobaczyć i posłuchać. Na Oddział Zamknięty nie zdążyłem, ale na Paranoida Kukiza tak - potem sporo starych kawałków przeplatanych radiowymi. Fajnie się słuchało - stare dobre czasy. Na Big Cyca już nie czekałem, bo i chłodniej i ciemniej się zrobiło.

Powrót miał być banalny jak dojazd (czyli wzdłuż Kanału Raduni) jednak skręciłem na Borkowo - fajny chodnik zrobili - bezpieczniej, i potem przez Rotmankę do domu. Znalazłem fajną smycz - dam Stefanowi do klucza od zapięcia rowerowego ;)
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)

Powrót miał być banalny jak dojazd (czyli wzdłuż Kanału Raduni) jednak skręciłem na Borkowo - fajny chodnik zrobili - bezpieczniej, i potem przez Rotmankę do domu. Znalazłem fajną smycz - dam Stefanowi do klucza od zapięcia rowerowego ;)
Rower:Kross Hexagon V3
Dane wycieczki:
40.00 km (0.00 km teren), czas: 02:10 h, avg:18.46 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj