Kolejowy most nad Radunią w Rutkach
Niedziela, 12 listopada 2017 | dodano: 26.11.2017Kategoria Elektrotechnika, Wycieczki
Ciekawych rzeczy się dowiedziałem o tym moście. Wycieczka nie była planowana. Ze znajomym druhem (dosłownie i w przenośni ;) jechaliśmy przez Straszyn, Bąkowo, Otomin, Sulmin, Lniska, Żukowo. W Glinczu skręciliśmy w ul.Świerkową i laskiem, laskiem dojechaliśmy do mostu kolejowego w Rutkach.
Gdy podziwialiśmy widoki i rozmawialiśmy na temat harcerskich wspinaczek na tym moście pojawił się człowiek z Glincza, który nam co nie co o okolicy, elektrowni, Raduni a najwięcej o moście opowiedział. I tak dowiedzieliśmy się, że:
a) most jest jednym z niewielu w Polsce, którego łączenia to tylko nity
b) pierwsza konstrukcja powstała przed wojną, w czasie wojny zburzona (nie wiadomo przez które wojska)
c) odbudowano most po wojnie przez tych konstruktorów, którzy budowali/projektowali (?) Gdańskiego Zielaniaka. Ci ludzie podobno potem takie konstrukcje budowali w Stanach
d) pod mostem na dnie zalewu pod mostem leży zatopiona lokomotywa
Ponieważ pan jest członkiem Zrzeszenia Kaszubsko Pomorskiego to porozmawialiśmy też i innych sprawach i wyszło, że mamy (szczególnie druh) wspólnych znajomych (bliższych lub takich z widzenia;). I o najlepszych pstrągach w okolicy ;)
Wracaliśmy przez Otomino, Przyjaźń, Łapino (stąd skrótem kocimi łbami) Bielkówko, Straszyn.
Temperatura:6.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Gdy podziwialiśmy widoki i rozmawialiśmy na temat harcerskich wspinaczek na tym moście pojawił się człowiek z Glincza, który nam co nie co o okolicy, elektrowni, Raduni a najwięcej o moście opowiedział. I tak dowiedzieliśmy się, że:
a) most jest jednym z niewielu w Polsce, którego łączenia to tylko nity
b) pierwsza konstrukcja powstała przed wojną, w czasie wojny zburzona (nie wiadomo przez które wojska)
c) odbudowano most po wojnie przez tych konstruktorów, którzy budowali/projektowali (?) Gdańskiego Zielaniaka. Ci ludzie podobno potem takie konstrukcje budowali w Stanach
d) pod mostem na dnie zalewu pod mostem leży zatopiona lokomotywa
Ponieważ pan jest członkiem Zrzeszenia Kaszubsko Pomorskiego to porozmawialiśmy też i innych sprawach i wyszło, że mamy (szczególnie druh) wspólnych znajomych (bliższych lub takich z widzenia;). I o najlepszych pstrągach w okolicy ;)
Wracaliśmy przez Otomino, Przyjaźń, Łapino (stąd skrótem kocimi łbami) Bielkówko, Straszyn.
Rower:Kross Hexagon V3
Dane wycieczki:
62.00 km (10.00 km teren), czas: 03:35 h, avg:17.30 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:6.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj